Ja wiem czy byl taki ''przecietnym, niespelnionym raperem bez wiekszego talentu'' wedlug mnie nawijke mial lepsza od samego Eminem ( Ale to moje zdanie)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie na bloga ! ;)

........ SKORO LUBISZ RAP TO CHOC ODROBINE GO POZNAJ....... przykro mi to czytac, bo tak naprawde gówno wiesz. Proof to była ikona Detroit, mial zdecydowanie najlepszy Freestyle z całego Detroit (a to jest miasto Eminema), umiescilbym go bez wahania na TOP 10 najlepszych Freestajli w USA... A D12?... Robia specyficzny rap. Sprzedali w sumie(dwie plyty) okolo 15 mln egzemplarzy w samych stanach. A wszyscy go czczą tylko dlatego, ze byl dobrym raperem i wielkim przyjacielem (chocby Slima). a tak btw. to np. 50 cent, Snoop Dogg czy Em żyją, i sa popularni... pomysl troche za nim cos napiszesz

nie jestem wcale glupia nastalotka i ogolnie juz nie jestem nastolatka i wcale nie byl przecietny. znalam go przed d12 i jak nie masz o czyms pojecia to nie oceniaj tego. pozdrawiam

Czy był taki przeciętny?? Według mnie to Proof Flow miał po prostu genialny, a w "How come" zarmował lepiej od EminEm'a.

Nie był szeregowym raperem , był naprawdę dobry . Zawsze lubiłem jego piosenki bo nie brzmiał jak każdy inny , miał charakterystyczny głos , nie do podrobienia , nie ma i nigdy nie będzie już takiego ;/

Powiem tak, Proof był nazwany Burmistrzem Hip-Hopu w Detroit ponieważ był najbardziej cenionym MC w tym mieście oraz pomagał każdemu kto chciał się wybić, odegrał rolę w rozwoju każdego hip-hopowego stylu w Detroit. Bez Proofa nie było by Eminema i nie było by D12 oraz Obie Trice'a a oprócz tego wielu innych undergroundowych raperów. Royce Da 5'9", inny ceniony raper z Detroit powiedział, że Proof nigdy nie przegrał w bitwie Freestylowej co też o czymś świadczy. Więc sądze, że trudno mówić o nim jako o przeciętnym raperze, dla autora tematu może być on przeciętny gdyż nie zbił hajsu a jego albumy i single nie królowały na Billboard 200, ale nie o to chodzi, Proof nie robił tego dla hajsu, jak sam powiedział chciał być zapamiętany za robienie prawdziwego hip-hopu a nie za pozycje na chartach.

Dman: Masz bardzo proste myślenie. :) Twoje tezy opierają się tylko na wikipedii. :P

ale ty jestes glupi zal mi ciebie ale niestety tacy jak ty to powszedni chleb u nas

szeregowy raper...toś doj*bał chłopie ostro.
Nie był "niespełnionym" raperem tylko był NIEDOCENIANYM raperem.
Gdyby żył na bank nie robił by tego co teraz robi Eminem.
No a to (przynajmniej mnie) kapke żenuje.

'Czescia dosc przecietnego skladu D12 (naprawde, Eminem jest z nimi chyba tylko dlatego, ze glupio mu zostawic kumpli)'
Haha, nie ma to jak pośmiać się z hejtingu przygłupów.